Początek świetny - sposób narracji bardzo dobrze komponuje się z problematyką. Później niestety nieco gorzej. Im dalej w las, tym częściej spoglądałam na zegarek. Trzeba jednak przyznać, że Hackman & Huston & Paltrow (świetna Gwyneth!) spisują się ewidentnie.
Zgadzam się, początek i koniec najlepsze, środek taki trochę nudny, trochę o niczym. W narracji na początku podobała mi się pomysłowość i szczegółowość wymyślonych postaci: obcięty palec, przewrażliwiony ojciec itp.
Co do aktorów, to mi jeszcze przypadł do gustu Owen Wilson, ale może to dlatego że mam słabość do tego gościa.
Właśnie oglądałam po raz drugi i muszę przyznać, że faktycznie Gwyneth zachwyca. Świetne zdjęcia(!), muzyka i narracja, zresztą na tym filmie wybiło się wiele obecnych gwiazd, który być może nie za każdym razem wybrały właściwą drogę i ambitne kino, ale nie mogli zostać niezauważeni po tej produkcji.