....i tym stwierdzeniem można by właściwie zakończyć recenzje.
Psychol nie ma jakiegoś głębszego motywu -ot po prostu w przeszłości napatrzył się na goły
tyłek swojej matki (chyba) a matka lubiła żeby ten od czasu do czasu łoił ją po pupie....na stare
lata mu tak zostało i nadal rozkochuje sie w soczystych klapsiorach , które sadzi pannie lekkich obyczajów a później swojej narzeczonej....dalej nie opowiadam bo będzie spojler...hehehe ....na
plus zasługuje dobra gra aktorska pana wcielającego sie w głównego bohatera- przekonujący
psychol...a sam przekaz filmu -żaden niestety....